Krem BB

Krem BB łączy działanie kremu pielęgnacyjnego z właściwościami podkładu.
Czyli mamy niby 2 w jednym - i krem i koloryt. Tylko nie wiem czy w tym wypadku nie sprawdzi się powiedzenie, że jak coś jest do wszystkiego to znaczy, że jest do niczego ? Stosowałam jakiś czas  BB Garniera i mam wrażenie, że skóra na twarzy kompletnie mi wyschła

Dlatego, że to co stosowałaś, to wcale nie krem BB 
Kremy BB są o wiele droższe niż jego "podróbka" z Garniera. Po prostu ludzie usłyszeli że jest coś co pielęgnuje i zakrywa i nagle jak grzyby po deszczu powstawały niby-BB.
Tymczasem prawdziwe kremy BB, to koszt minimum 50-60zł, i polecane marki to Skin79, Missha, DR G. Gowoonsesang, Ginevra, Holika Holika, Bio Essence Platinum...
Ideę kremów BB rozpoczęła niemiecka doktor Christina Schrammek, jako pomoc dla ludzi po zabiegach/uszkodzeniach twarzy (krem który leczył skórę jednocześnie zakrywając go), idea kremu powędrowała do Korei gdzie została zrealizowana. Oryginalne kremy BB koreańskiej produkcji rzeczywiście leczą np. blizny po tradziku.

No to widzisz, teraz wiem ... też mnie to dziwiło, że taki tani a taki świetny ... chociaż koleżanka, która się tym wysmarowała nie wyglądała tak świetnie. Kolejny dowód na to, że tanie kosmetyki, to jednak tanie kosmetyki .........  bardzo miałam po nim suchą i brzydką cerę .... teraz przeszło na szczęście ....ale przerzuciłam się na nivea nawilżanie ...

Od dłuższego czasu używam właśnie takiego taniego kremu BB i nigdy nie przyszło mi do głowy, że to on może być sprawca koszmarnego przesuszenia mojej skóry, którego nie doświadczyłam nawet przy regularnym stosowaniu podkładów... A obwiniałam wszystko począwszy od pobytu w ciepłym klimacie kończąc na kosmetykach do demakijażu i kremach na noc. Dobrze, że teraz trafiłam na ten wątek, muszę odstawić to BB i przekonać się, czy rzeczywiście stan mojej skóry to jego wina...

Ja używam kremu BB Garniera do cery wrażliwej i jestem bardzo zadowolona. Nie mam przesuszonej skóy, wręcz przeciwnie, wreszcie mam ładną, nawilżoną cerę. Rano nie używam już żadnego innego kremu, tylko BB, na to trochę pudru prasowanego i gotowe! Dla mnie duzy plus bo zaoszczędzam dużo czasu. Minus jeden - słabo kryje, więc muszę poprawiać pudrem kryjącym ale jako baza pod puder sprawdza się świetnie.