Byłam parę razy w okolicznej zielonej siłowni i polecam. Wystarczy wybrać się o 5-6 rano, wtedy spotka się tylko dwa typy osób - ludzi uprawiających jogging, którzy na pewno nie będą się śmiać z kogoś uprawiającego sport, osoby które wyprowadzają psy oraz innych ćwiczących - którzy tym bardziej nie przejmują się tym, czy i kiedy ktoś ćwiczy.