Forum Urody
Kosmetyki => Makijaż => Wątek zaczęty przez: ksiezniczka w Czerwiec 22, 2014, 07:44:32 pm
-
Ostatnim czasy stał się modny makijaż permanentny ( mikropigmentacja ), który polega na odmładzaniu i wymodelowania twarzy, a także podkreślenia linii i rysów twarzy. Uzyskany efekt to poprawienie brwi, oczu, ust, a efekt utrzymuje się nawet kilka lat.
Odpowiednio wykonany makijaż permanentny brwi (http://www.akademiamw.pl/makijaz-permanentny-brwi.html) umożliwia ich korektę, a nawet całkowitą rekonstrukcję.
Co wy panie powiecie na taką korektą chyba warto ?
-
A gdzie można takie zabiegi przeprowadzić i ile to kosztuje.
-
Wybierając się na taki zabieg przeprowadź konsultację, która przeważnie jest bezpłatna lub wysokości około 100 zł. I po takiej konsultacji będziesz wiedzieć co wykonacie i ile za taki zabieg zapłacisz. Ceny są różne w zależności od gabinetu i co wykonujesz np. Brwi od 400 zł do 1200zł za cały zabieg itd.
-
No własnie, bo ja marzę o tych kreskach na górnych powiekach - ale ciągle się boję. Bpję się że będzie bolało - jeszcze jednak bardziej boję się że zainfekują mi oko ..... przez te obawy ciągle odładam sprawę ..
-
Kiedyś zastanawiałam się nad takim makijażem, ale zrezygnowałam z tego pomysłu - wydawał mi się trochę ryzykowny. Bo o ile "zepsuty" tatuaż można jakoś zakryć (no, chyba, że ktoś robi tatuaż w miejscu naprawdę widocznym) to jednak gdyby wykonujący makijaż permanentny pomylił się, to byłby poważny problem.
-
No ale szefowa moja zrobiła sobie takie zabójcze kreski na oczach ... super ... tego nie wykonasz ręką uzbrojoną w ołówek ... w każdym bądź razie jeszcze trochę z tym poczekam, bo wydaje mi się, że jestem za młoda na takie coś i mnie postarzy :D
-
Też kiedyś zastanawiałam się nad makijażem permanentnym, ale chyba jednak nigdy się na niego nie zdecyduję - to trochę tak jak z tatuażem, za bardzo bym się bała, że nie wyjdzie albo przestanie mi się kiedyś podobać... Już wolę się męczyć codziennie z własną, zmywalną kredką ;)
-
No i właśnie mija kolejny miesiąc w którym marzenie o idealnej kresce na powiece pozostaje nadal niespełnione. Widocznie, też też wolę męczyć się własna kredką niż dać kłuć i orać powiekę .... i tak już chyba zostanie .... bo najpierw czytałam, że to dobra rzecz od pewnego wieku dopiero, a jak w końcu jestem w pewnym wieku to się okazuje, że nie bo postarza .... kurcze ... że tak powiem >:(