Można też inaczej, skoro tak to może lepiej obniżyć poziom testosteronu w organiźmie? Moim zdaniem to jest to przede wszystkim sprawa genów, jeden może wyłysieć już w wieku prawie 30 lat, inny i po 40 może wyłysieć, a jeszcze inny dalej. Skoro byłaby to sprawa testosteronu, to po 40 kiedy znacznie spada on w organiźmie, proces wypadania włosów powinien zostać zahamowany, a wtedy właśnie się nasila. Najlepiej szukać wypróbowanych, może zawierających w składzie składnik, który pobudza cebulki włosowe, ja osobiście jeszcze nie rozglądam się za takim szamponem, ale pewnie za ileś lat również będę.